^^szatynka^^

registro: 17/10/2008
Pontos96mais
Manter o nível: 
Pontos necessários: 104

Kolejna porcja humorku 4;)

Na drodze z Koscieliska do Zakopanego stoi Baca i lapie okazje. Zatrzymuje sie jakies auto góral wyciaga ciupage i rzecze do kierowcy:
- lonanizuj sie pan !
Oslupialy kierowca poslusznie acz niechetnie posluchal rozkazu bacy, gdy skonczyl uslyszal znów ta sama komende:
- lonanizuj sie pan !
Coz ... wyboru wielkiego nie mial Nie mial tez wyboru gdy uslyszal kolejna komende:
- lonanizuj sie pan !
Gdy skonczyl baca znów to samo:
- lonanizuj sie pan !
Próbowal tedy biedny turysta po raz kolejny ale nic z tego nie wychodzilo| glos bacy naglil jednak nieublaganie:
- lonanizuj sie pan ! - lonanizuj sie PAN ! - lonanizuj sie pan !
I kiedy baca juz widzial ze kierowca nie da juz na prawde rady spokojnym glosem rzekl do stojacej obok gazdziny:
- Siadaj Maryna pan Cie do Zakopanego zawiezie !

Góral wraca z dwuletniej służby w wojsku. Żona Jagna ciągnie go zaraz do sypialni. On sprzeciwia się i wyprowadza ją na spacer.
- Widzisz Jagna to piękne błękitne niebo?
- No widzę! Chodź do sypialni.
- A widzisz te piękne wzgórza?
- Widzę, no choć już!
- A widzisz te piękne łąki?
- No widzę, widzę! No choć do...
- No to patrz i patrz, bo teraz będziesz przez miesiąc ino sufit oglądała.

Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta:
- Tato, a co to jest?
- To są prezerwatywy, synu - odpowiada ojciec.
- A po co one są? - kontynuuje malec.
- Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk.
- Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk? - pyta synek.
- Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę - mówi ojciec.
- Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk? - kontynuuje malec.
- Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu...

W autobusie na jednym z krzeseł siedzi dziewczyna a obok stoi starsza pani z dzieckiem. Babcia świdruje dziewczynę wzrokiem, w końcu nie wytrzymuje i mówi:
- Może by tak pani ustąpiła miejsca?
- Nie mogę - dziewczyna na to.
- A dlaczego?
- Jestem w ciąży!
- Hmm, w ciąży, akurat. I taki plaski brzuch? A długo jest pani w ciąży?
- Pół godziny. Jeszcze mi się nogi trzęsą.

Wraca Jasio ze szkoły i pyta rodziców:
- Co to znaczy "robic loda"?
Rodzice, którzy uzgodnili, ze będą odpowiadać na kazde "trudne" pytanie dziecka, spojrzeli porozumiewawczo na siebie i mama mówi:
- Widzisz "robić loda" to brać penisa do buzi...
Na to ojciec:
- Jakie brać?! Dawać! Syna przecież mamy!!!

Mamo co robi ten pająk?
- Je biedronke....
- Mamo a co to jest dronka??