Mam zadyszkę,
że mam dyszkę.
Jaką? Gdzie?
Ano taką... Na GieDe.
Myślę sobie w duchu cicho:
Dalej również fajnie będzie, Krycho.
Zagrasz se w ""Literki" czasem.
Choć… z technicznym ambarasem.
Winą chyba laptop stary???
Zrób więc lepiej „czary mary”.
I na blogu daj wpis: „quia” mola werbalnego.
Literacko (tu pochlebiam sobie) - wybrednego.
Napisz esej lub felieton albo i opowiadanie.
Wierszyk. Fraszkę. Choćby jedno zdanie…
Albo? Adnotacja na friends table?
Wpis, emotka, lub link do piosnki M. Bublé.
(https://www.youtube.com/channel/UCHqQruhGENdmWy_oeH1f8QA)
W każdym razie Kryś,
Świętuj dziś!
Przypominał ci Huker bowiem:
Masz dziś z GieDe gody, aż cynowe.