Przepraszam za łzy, za szarość tych dni.
O uśmiech nie proszę, pożegnał mnie dziś.
Nie umiem tak trwać, pamiętać i grać,
że razem jesteśmy, choć nie ma już nas
Bądź jawą, nie snem...
Zostały ci sny, na jawie dziś nic.
Za późno na skruchę, wiem.
Ze wspomnień tkasz dni.
Nieznośne jest życie, gdy nie ma nas w nim.
Bądź jawą nie snem...
Widziany we mgle, spotkny we śnie.
Ponownie powracasz, gdy kończy się dzień.
Noc świadkiem tych dni, przepraszam choć wiem,
gdy oczy otworzę, zakończy się sen.
Bądź jawą nie snem...
Zostały ci sny, na jawie dziś nic.
Za późno na skruchę, wiem.
Ze wspomnień tkasz dni
Nieznośne jest życie, gdy nie ma nas w nim.
Bądź jawą nie snem...
http://ggaba.wrzuta.pl/audio/ecwe5w5Pzg/