beauti_46

 
registro: 13/07/2006
Nie liczę godzin ni lat to życie mija NIE JA
Pontos181mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 19
Último jogo
Dominó

Dominó

Dominó
5 horas h

Konie narowiste....

znowu, jak w zeszłym roku, poszłam na Wysockiego. Fantastyczny
koncert, fantastyczni wykonawcy: Żmijewski, Barciś, Baka,
Czyżykiewicz... Jednak z wszystkich tych tekstów przebijał smutek,
beznadzieja, ironia. Ale takie jest życie. Śmieszna, ta o pogrzebie,
gdzie tylko nieboszczyk był sobą, był prawdziwy, nie udawał nikogo
innego :)). Ironiczna, ta o trójkącie bermudzkim i domu wariatów, w
której konkluzja, że gdyby zamienić wariatów i naukowców miejscami to
chyba nikt by nie zauważył. Wzruszająco piêknie wykonana
(Czyżykiewicz), ta o koniach narowistych

Konie narowiste





Nad urwiskiem nad przepaścią śnieżną zamieć przeganiając,


na złamanie karku gnam, nahajką konie poganiając


już brakuje powietrza, wiatr i mgłê łapczywie pijê


i z zachwytem dzikim wołam: nie przeżyjê, nie przeżyjê....





Ref. Trochê wolniej, wolniej konie,


Dokąd rwiecie cwałem


Co tam wam czarne wodze i bat


Takie mam konie narowiste


jakie sam wybrałem


Zycia mi trochê zal, pieśni żal, co za świat


Koniom woda i sól, pieśniom miłość i ból


Ile czas rozda, może dzień, może dwa...





Mogê zginąć wicher zmiecie mnie z otwartej życia dłoni


Kiedy sanie mnie poniosą mroźnym świtem wśród śnieżycy


Każde kopyt uderzenie, oszalałych w biegu koni


Jednak zbliża mnie do celu, do ostatniej już granicy...








Ja zdążyłem bo do Boga każdy kiedyś zdąży w gości


Czemu chór anielski ochrypł, czy z zazdrości czy z miłości?


Czy to dzwonek ciagle dzwoni aż zanosi siê od łkania


Czy to ja daremnie wołam, własny los ścigając w saniach...

Świetny
był Barciś w piosence o bokserze, który biciem w twarz siê brzydził.
Naprawdê wszystkim polecam.   Na tym koncercie była pełna
sala, już dawno takiej frekwencji nie było, a wśród widowni dało siê
zauważyć znane VIPy: P.P.P. Kaczyńską, Tierentiew i Olbrychskiego.