biszk0pcik

 
registro: 10/07/2009
Może nie jestem idealna ,ale doskonale sobie z tym radze:))
Pontos199mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 1
Último jogo

Zobacz jakie mogą być szczyty:


  • Szczyt pijaństwa:Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił.
  • Szczyt patologii ideologicznej:Członek z ramienia wysunięty na czoło.
  • Szczyt roztargnienia:Założyć hełm na lewa stronę.
  • Szczyt skąpstwa:Oddać kondom do wulkanizacji.
  • Szczyt nieufności:Wwiercić się w rurociąg Przyjaźni i patrzeć, w która stronę ropa płynie.
  • Szczyt optymizmu:Dwaj homoseksualiści kupujący wózek dziecięcy.
  • Szczyt ciemnoty:Zapalić jedna zapałkę, a potem drugą, aby zobaczyć, czy ta pierwsza się pali.
  • Szczyt cierpliwości:Puścić pawia przez słomkę.
  • Szczyt odwagi:Zjechać z dziesiątego pietra gola dupa na brzytwie i jajami hamować na zakrętach.
  • Szczyt szybkości:Zamknąć tak szybko szufladę na klucz, żeby go jeszcze do niej schować.
  • Szczyt ignorancji:Prezerwatywy robione na drutach.
  • Szczyt pecha:Zostać zabitym przez meteoryt, że złota.
  • Szczyt elegancji:Wyskoczyć z okna na ostatnim piętrze, a widząc w locie sąsiadkę poprawić krawat.
  • Szczyt bezczelności:Zapytać się powodzianina: - Jak się panu powodzi? Czy się panu nie przelewa?
  • Szczyt sadyzmu:Przestraszyć strusia na betonie.
  • Szczyt szybkości:Biegać tak dokoła słupa żeby z przodu była dupa.
  • Szczyt szybkości:Wystawić dupę przez okno na 10 piętrze i zbiec po schodach tak szybko, by ja jeszcze zobaczyć.
  • Szczyt masochizmu:Zjechać gola dupą po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu.
  • Szczyt lenistwa:Położyć się na dziewczynie i czekać na trzęsienie ziemi.
  • Szczyt chamstwa:Narobić komuś na wycieraczkę, zapukać i poprosić o papier, a potem powiedzieć, że szorstki.
  • Szczyt hałasu:Dwa kościotrupy pierdo** się na blaszanym dachu.
  • Szczyt bezczelności:Zesrać się pod drzwiami rektora, zadzwonić, poprosić o papier toaletowy i o wpis do indeksu (tak tak )
  • Szczyt sadyzmu:Dać dziecku żyletkę, powiedzieć mu, że to harmonijka ustna i patrzeć jak mu się uśmiech poszerza.
  • Szczyt bezrobocia:Pajęczyna miedzy nogami prostytutki.
  • Szczyt głupoty:Kupić portfel za ostatnie pieniądze.
  • Szczyt grzeczności:Wyskoczyć z okna zamykając je za sobą.
  • Szczyt pijaństwa:Tak się upić, aby policyjny balonik po nadmuchaniu świecił.
  • Szczyt prostytucji:Puszczać się na Saharze za garść piasku.
  • Szczyt suszy:Kiedy drzewa chodzą za psami.