http://wirtualnyznicz.pl/index.html
biszk0pcik
Z pamietnika matki polki
Poniedziałek
Poszłam do doktora, ażeby mi co dał, bo na więcej dzieci nas z Zenusiem nie stać. Najpierw spytał, jak mi się układa współżycie. Ja powiedziałam, że normalnie: ja się układam, a Zenek se współżyje. Doktor dał mi różne takie tabletki i gumkę dla Zenusia. Potem polecił kalendarzyk małżeński. Chciałam kupić w kiosku, ale mieli tylko orbisowski. Aha! Doktor założył mi taką fikusną spralkę....
Wtorek
Zenuś se pofolgował. Tylko z roboty wrócił, od razu się za folgę chwycił. Śmiechu miałam co niemiara, bo przy folgowaniu spirala puściła i tak się zasprężynowała, że Zenusiem o tapetę cisnęło.
Środa
Dziś jak się Zenuś zabrał do folgowania, to sięgnełam po prezerwatywę. Nie spodobała mu się ona. Może trzeba było wyjąć ze sreberka??? Teraz mnie uwiera i przy chodzeniu zgrzyta.
Czwartek
Doktor kazał mi dokładnie liczyć do 28 względem dni płodnych. No tak jak wieczorem Zenuś folgę wyjął i zległ na mnie, zaczęłam liczyć ...doliczyłam do 7 i zasnęłam, bo jak człowiek z trzeciej zmiany wróci to jest taki utyrany, że tylko by spał.
Piątek
Wzięłam tabletkę. Zleciała mi po ciemku na dywan. Zaczęłam szukać, a że się przy tym szukaniu wypięłam, Zenuś na nic nie czekał. Zaszedł mnie znienacka od tylu, skorzystał z wypięcia i pofolgował se do woli. Co te chłopy w tym widzą???
Sobota
Wetknęłam se takie dwie śmieszne pianki. Dwie - na wszelki wypadek. Ale się Zenuś przeląkł!!! Jak się speniły, to pomyślał, że to jaka choroba, albo że tymi piwami pryska, co ich wcześniej osiem wypił, bo go po wódce suszyło.
Niedziela
W telewizji pani poseł Labuda mówiła o minionym okresie. Szczęściara!!! A mnie się spóźnia.
Poniedziałek
Doktorzy znają swój fach! Ten mój mówił, żebym względem kontroli zaszła do niego za tydzień. Tydzień minął no i zaszłam, tylko że nie do doktora, ale jak zwykle. Co ja teraz pocznę? Zenuś mówi, że pewnie chłopaka.
Paranoja polska
Karta dla kazdego..
Nielimitowany dostęp do lekarzy wszystkich specjalnosci i pełen zakres badań diagnostyczno_laboratoryjnych i kilka innych udogodnień obiecywał warszawski szpital MSWiA osobom,ktore wykupia za 100 zł miesiecznie Srebrna karte. Taka oferta skusila pewne małzenstwo emerytów,ktorzy podpisali ze szpitalem umowe.Juz po miesiacu szpital wysłał emerytom aneks do umowy.Wynikało z niego,ze ( jak podsumowała dwójka emerytów) abonamentowe usługi szpitala dostępne są dla osób młodych oraz zdrowych.Niby racja. Po co leczyc chorych i starych??
Ballada o babuciu
Ballada o babuciu
2009-10-23
Żyjym z gospodarki ,uroda mi ginie
a ta moja staro rada chowie świnie,
S jednóm my tez mieli pieróńskóm ostude
Nic to żrać nie chciało,fórt to było chude
Staro do mie prawi,zabijesz brzidoka,
Pójdziesz do Ostrawy,kupisz tam cycoka
Jyny mi tez nie zrób ,jako łóńskóm zime
Kiedyś nawalony leżoł we wiyrzbinie
Jo ji nie posłóchoł,co óna tam wyje
Jynych na nióm warknół ,nagotuj pomyje
Trzista korón w kapsie, jo cały dziwoki,
Jadym do Ostrawy kupować cycoki,
Tak se s tym wózeczkym przez Ostrawe jadym,
Na rynkuch sie spotkoł s mojim kamaradym,
Ón stary kawałoch, witejże woźnico,
Dokónd że to jedziesz ty stary łopico,
Tóż my sie stawili do starej Salerki,
Kaj je fajne piwo i szwarne kelnerki,
Jak my sie sjawili w tej chrómskij putyce,
Jakisi chłop zaczón grac na harmónijce,
Też my se tam siedli w kóncie na dywanie,
Przi jakijsi starej usmarkanej Hanie,
Tak mie dorobiły ty chrómski łasice,
Dały sie mi napić samej szaracice,
A ta szaracica dała mi Jezusku,
Że mie mój kamarad musioł wiyźć na wózku
Uż s daleka woło na mojóm Tereze,
Gotujcie pomyje cycoka wóm wiezie,
Tereska wybiygła woło na Maryje,
Łap dyszel od wózka i uż go nim bije,
Gdyby jo wiedziała jakoś ty je slywa,
Za to ty barabo pójdziesz spać do chlywa,
Do chlywa mie wcisła ta Tereza moja,
Nogóm żech zachoczył, szas pyskym do gnoja
Gymba jako przetak, w kanale pazury,
Całóm noc mi lazły po pyszczysku szczury,
Tak mie dorobiły ty chrómski brzidoki,
Uż bych wiyncyj nie szoł kupować cycoki,
Ene due rajne, fazole sóm fajne,
Ene due rajne fazole sóm fest!