Niebo jaskrawo ubrane
czerwień przetkana granatem
wieczór powoli zapada
ciemność króluje nad światem.
Cichnie wszystko wokoło
echo się tylko użala
niczym światełko nadziei
pierwsza się gwiazda zapala.
Nagle płacz ciszę przerywa
rodzi Maryja Dziecinę
chóry anielskie śpiewają
głosząc radosną nowinę.
Pora się dzielić opłatkiem
żeby kolędą zabrzmiało
chwałę wyśpiewać Synowi
którego niebo zesłało.
IDOL