fangry

 
registro: 21/05/2011
Witam
Pontos60mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 140

POWIEDZIAŁ ŚLEDŹ KARPIOWI....

 
Dzień mocno strudzony
na spoczynek zmierzał
gwiazdki wyglądała
gotowa wieczerza.

Na stole przykrytym
bielutkim obrusem
spoczywa  wetknięta
kępka trawy suchej.

Śledź wprost ze śmietany
mocnym głosem ludzkim
z karpiem usmażonym
wdał się w pogaduszki.

Widział jak mak z rana
tortur się nie ustrzegł,
nim do klusek trafił
starli go w makutrze.

Potem groch oprawcy
ze skóry łupili
makiełeczki biedne
w miodzie utopili.

Pierożki rogate
farszem się opchały
w gotującym barszczu
jak raki pływały.

Do saganka kucharz
lał oliwę tłustą
potem mieszał chochlą
tworząc groch z kapustą.

Zaś na koniec dziadzio
dał opłatek wnuczce
złożywszy życzenia
rozpoczęli ucztę.

IDOL