fangry

 
registro: 21/05/2011
Witam
Pontos60mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 140

Nie tak tu drzewiej bywało.

Domek z kłód sosnowych
maleńki jak krasnal
pośród tuj zielonych
niczym grzyb wyrastał .

Nie opodal ganku
cis zadarłszy głowę
z wysokachnym świerkiem
rozpoczął  rozmowę.

Jakoś tego roku
jak nie deszcz, to burze,
choć tak się stęskniłem
wciąż puste podwórze.

Zeschłe tulipany
straszą kikutami
zielsko zagaiło
grządki z hiacyntami.

Bratki z niecierpkami
na wiosnę wsadzone
anemicznie rosną
kiepsko nawożone.

Róże pochylone
ze spuszczoną głową
ciągle łezki ronią
za swoją królową .

Trawa nie skoszona
nie plewione grządki
dziwne teraz mamy
w ogrodzie porządki.

Jeśli zmian nie będzie
znów ład nie nastanie,
to nas dzikie chaszcze
wezmą w posiadanie.
Idol