samotniś_

 
registro: 18/02/2017
Nie taki samotny samotniś_.... Alfiąto :d... ❤. Niech dzisiaj bedzie lepsze niz wczoraj i gorsze niz jutro...
Pontos97mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 103
Último jogo

Niebezpieczne uzależnienie od miłości...

niebezpieczne-uzaleznienie-od-milosci-sprawdz-czy-dotyczy-tez-ciebie
Marta Osińska-Białczyk

 

Choć uzależnienia od miłości nie ma w żadnej klasyfikacji zaburzeń, pod względem objawów nie różni się ono od innych rodzajów uzależnień. Osoby kochające do przesady są pochłonięte obsesyjnym rozmyślaniem na temat obiektu miłości, a gdy go nie ma – na temat nowych romantycznych relacji.  

Kiedy tracimy możliwość ograniczenia czasu poświęcanego miłosnej relacji – pora na refleksję. Sytuacja osoby uzależnionej od miłości jest o tyle trudniejsza w porównaniu do typowego zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego (OCD), że myśli zwykle są przyjemne i zamiast dokuczać – wprowadzają w stan ekscytacji, a nawet euforii. Nietrudno się domyślić, że pozbawienie siebie tak ogromnej przyjemności wydaje się nielogiczne dla mózgu, który z natury jest hedonistyczny.

Prawdziwy problem zaczyna się wówczas, gdy obsesyjne myśli i działania skierowane w stronę romantycznych relacji przejmują kontrolę nad naszym życiem i negatywnie wpływają na jego sfery. 

Codzienne funkcjonowanie staje się wtedy podobne do funkcjonowania w sytuacji uzależnienia od alkoholu czy seksu – większość energii inwestujemy w zdobywanie tego, czego tak mocno pragniemy. 

Uzależnienie od miłości powoduje, że zaczynamy izolować się od ludzi, oczywiście z wyjątkiem ukochanej osoby lub internetowych czy przelotnych znajomości. Dotychczasowi znajomi przestają nas interesować, nudzą nas, a przebywanie z nimi nie sprawia nam przyjemności.


Ponieważ trudno jest nam skoncentrować się i na dłużej utrzymać uwagę na czymkolwiek poza miłosnymi fantazjami, miewamy kłopoty w szkole i pracy, a nasze funkcjonowanie poznawcze bywa na tyle upośledzone, że nie pozwala nawet na przeczytanie książki czy obejrzenie serialu. 

Nierzadko rezygnujemy również z hobby, zainteresowań i innych wcześniej podejmowanych aktywności, ponieważ nie dostarczają nam one takiej przyjemności, jaką sprawiały nam kiedyś (jest to zachowanie podobne do zachowania człowieka w depresji). Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że ilość substancji wywołujących przyjemność, wydzielanych przez mózg w stanie permanentnego zakochania (a u osób uzależnionych od miłości tak to właśnie wygląda), jest nieporównywalnie większa niż w trakcie ćwiczeń fizycznych, picia choćby najlepszej kawy czy słuchania ulubionej muzyki. Trudno się dziwić, że rezygnacja z tego bywa kłopotliwa…

Dlaczego uzależniamy się od miłości? 

Dokładnie tak samo jak w przypadku większości problemów i zaburzeń psychicznych, uzależnienie od miłości ma swój początek w dzieciństwie. Wiąże się najprawdopodobniej z niedostatecznym zaspokojeniem potrzeb empatii, troski, opieki czy poczucia bezpieczeństwa. Brak akceptacji emocji dziecka i niedobór czułości mają zwykle ogromny wpływ na odczuwanie głodu miłości w życiu dorosłym.


images?q=tbn:ANd9GcTKNaB7LXYBgjlXZZ0p-DLVsG3zoi5hI31xlR0-5KdmlFB-czMI

images?q=tbn:ANd9GcTq1TMNkUd-56KHAnaSrHvD4GWNsHp712BT63_wQaYiGBqVqgxcVgimages?q=tbn:ANd9GcSAh0xjFitKKyKoPmpCh1TCMpvMbxl_7QbVuaF9yrQfyoYLZWi_Jw
https://www.youtube.com/watch?v=x4FVLfaKZig