samotniś_

 
registro: 18/02/2017
Nie taki samotny samotniś_.... Alfiąto :d... ❤. Niech dzisiaj bedzie lepsze niz wczoraj i gorsze niz jutro...
Pontos97mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 103
Último jogo

Dobranoc...

https://www.youtube.com/watch?v=MSisE75nL0U
Spokojnych i kolorowych senkow...

Chemia MIŁOŚCI ...

Każdy kocha inaczej, miłość miłości nierówna. Niektórzy zachowują się jak ogarnięci szałem, inni nie odczuwają tak silnego pobudzenia emocjonalnego. Skąd te różnice? Dowiedz się, jakie dokładnie zmiany zachodzą w twoim ciele pod wpływem zakochania.

Organizm każdego z nas wytwarza inne dawki hormonów miłosnych i dlatego na miłość reagujemy tak różnie. Stężenie i współpraca hormonów zmieniają się też w miarę, jak przeżywamy wzloty i upadki miłości.

Każdy kocha inaczej, miłość miłości nierówna. Niektórzy zachowują się jak ogarnięci szałem, inni nie odczuwają tak silnego pobudzenia emocjonalnego. Skąd te różnice? Dowiedz się, jakie dokładnie zmiany zachodzą w twoim ciele pod wpływem zakochania.

Organizm każdego z nas wytwarza inne dawki hormonów miłosnych i dlatego na miłość reagujemy tak różnie. Stężenie i współpraca hormonów zmieniają się też w miarę, jak przeżywamy wzloty i upadki miłości.

images?q=tbn:ANd9GcRLrRFtv7IS8hHNe6JtkLemyEcSBF8Ic6CzuFmOzYPL2FiOYmSX

iłość: hormony i feromony

Dzięki "miłosnym hormonom" masz zaróżowione policzki, gładką cerę, błyszczące oczy i większe źrenice. Zdarza się, że spotykasz kogoś przypadkiem i już wiesz, że to ten (ta) albo żaden (żadna). Są tacy, którzy wierzą, że to feromony – bezwonne sygnały wysyłane i odbierane poza naszą świadomością. Inni twierdzą, że to szósty zmysł albo wierzą, że miłość jest darem boskim. Naukowcy natomiast wiedzą na pewno jedno – miłość – odwieczne natchnienie poetów – jest tylko grą hormonów. Stan zakochania wywołują substancje chemiczne, które działają na mózg (a nie na serce!) jak narkotyk. Dlatego dużo prawdy jest w starym powiedzeniu, że gdy budzi się miłość, zasypia rozum.

images?q=tbn:ANd9GcQbszsf-clsbPKupW1LXVirqd1tzO75lGImsoUBsTjI6XRLObXRJA

Miłość: burza w mózgu

Narodziny miłości są dla organizmu prawdziwym szokiem. Serce bije szybciej, podwyższa się ciśnienie krwi, ręce drżą i się pocą – to oznacza, że wpadliśmy sobie w oko. Teraz wszystko dzieje się z szybkością błyskawicy. Gdy między dwojgiem ludzi zaiskrzy, w ich mózgu dochodzi do chemicznej burzy. Zaczyna się produkcja pewnych neuroprzekaźników (to hormony odpowiadające za przekazywanie sygnałów między komórkami nerwowymi). Niektórych mózg nie wytwarzał wcześniej wcale, inne produkował, ale np. w mniejszej ilości. Przestrojenie hormonalne winduje nas na coraz wyższe piętro miłosnych uniesień i sprawia, że zachowujemy się jak opętani. Przyjrzyjmy się bliżej sprawcom tego zamętu.

images?q=tbn:ANd9GcR9Ga8EFvLXYAgAvubi69vMXALsMQvFenBpNpzfZfGNcLMcxeiB

Miłość: cały świat twój

Jesteś w stanie przenosić góry. Czujesz, że cały świat należy do ciebie. Nie dostrzegasz problemów, które jeszcze do niedawna wydawały się nie do rozwiązania. Zakochanego po uszy rozpiera szczęście, chce mu się żyć – tańczyć, śpiewać, krzyczeć z radości! Czuje się jak "na haju". Taki stan euforii zawdzięczasz fenyloetyloaminie (w skrócie PEA). Działa ona jak narkotyk, ale nie jest szkodliwa dla organizmu, a niektórzy fizjolodzy uważają jej skład za chemiczną formułę miłości. Wystarczy spojrzenie osoby, którą kochasz, dotyk, a nawet sama myśl o obiekcie uczuć, a już dostajesz nową "działkę" narkotyku. To dzięki temu możesz nie zmrużyć oka przez całą noc, a następnego dnia nie czujesz zmęczenia, nawet masz więcej sił witalnych niż zwykle.

images?q=tbn:ANd9GcR7pTCz9Qtkw2mHPKaAgjzS49hBRneIB6IM8MsR_tYtkEwXBqKbYQ

Feromony – afrodyzjak czy iluzja?

Wiemy, że feromony wpływają na zachowania seksualne zwierząt. Zapach płci przeciwnej staje się bodźcem do wzmożonej produkcji hormonów płciowych, a te z kolei zwiększają ochotę na seks. Ale czy w podobny sposób działają na człowieka? Nie wiadomo. Faktem jest, że jedne osoby nas pociągają, a inne nie. Ale dlaczego tak się dzieje, wciąż pozostaje zagadką. I pozostanie nią, dopóki naukowcom nie uda się wyprodukować naturalnej woni ciała, która jest dla kochanków najsilniejszym afrodyzjakiem. Lekarze przekonują, że perfumy zawierające feromony to chwyt marketingowy. Ale wiara czyni cuda...

Miłość: różowe okulary

Z czasem nie możesz od ukochanej osoby oderwać myśli. Gdy nie ma jej przy tobie, czujesz bolesną tęsknotę. Pragniecie każdą wolną chwilę spędzać razem, patrząc sobie w oczy, trzymając się za ręce i całując. To wzrost w mózgu poziomu dopaminy, hormonu spokrewnionego z amfetaminą, który sprawia, że na obiekt swoich uczuć patrzysz bezkrytycznie, a jego wady wydają ci się urocze. Odkrywacie w sobie podobieństwa, pragniecie tego samego. Chodzisz z nim na basen, mimo że nie umiesz pływać i boisz się wody. Towarzyszysz jej w zakupach, choć tego nie cierpisz. Przypływ aktywności, bezsenność, utrata apetytu, drżenie rąk, kołatanie serca, przyśpieszony oddech, ekstaza, ale także niepokój oraz strach przed utratą ukochanej osoby to również wpływ dopaminy.

Miłość: jak na rauszu

Kolejny hormon odgrywający ważną rolę w budzącej się miłości to noradrenalina. Działa podobnie jak adrenalina i jak ona jest swoistym środkiem dopingującym. Wywołuje euforię i niezwykły przypływ energii. Sprawia, że chodzisz jak na lekkim rauszu. To dzięki niej pamiętasz najdrobniejsze szczegóły zachowania kochanej osoby i wspólnie spędzonych chwil.

Od euforii do rozpaczy

Jeśli ukochana osoba regularnie do ciebie dzwoni, wysyła sms-y albo spędza z tobą dużo czasu, świat jest piękny. Ale wystarczy, że spóźni się, a w jednej chwili ogarnia cię apatia, przygnębienie, nie możesz się na niczym skoncentrować. Pogrążasz się w czarnych myślach. Może już mnie nie kocha? Zamartwiasz się, dopóki nie usłyszysz w słuchawce ukochanego głosu. Wówczas znowu ogarnia cię wielkie szczęście. Rozmaitość nastrojów oraz obsesyjne myśli na temat ukochanej osoby to wina gwałtownego spadku poziomu serotoniny w mózgu, który powoduje totalny chaos w komunikacji komórek nerwowych. Mniej serotoniny to większy niepokój. I gdy coś się nie układa, popadasz w stany depresyjne.

Spokój po burzy

Po 1,5–4 latach substancje narkotyczne przestają działać. Oznacza to koniec namiętności, koniec szaleństwa i koniec wielkiej miłości. Ci, którzy się od niej uzależnili, szukają nowego obiektu uczuć – dlatego właśnie po 2–3 latach wiele par się rozpada. Jednak większość po etapie zakochania potrafi zbudować trwały związek. Pomagają w tym endorfiny, działające podobnie do morfiny. Wywołują uczucie szczęścia, spokoju i bezpieczeństwa, wystarczy obecność partnera. Jeśli nie wzrośnie poziom endorfin, bliska osoba staje się nam obojętna. Jest też oksytocyna, dzięki której potrzebujemy czułości, bliskości i ciepła partnera. Pojawia się podczas seksu i... karmienia piersią, odpowiada za rozkosz i wzmacnia instynkt macierzyński. Jej poziom maleje, gdy żyjemy w stresie, smutku i gdy się kłócimy.

images?q=tbn:ANd9GcSpXn3TA0AVMwojmnw9bclknBbQILVAaibbxt_kbeEgxyLVuj-v

Apetyt na seks

W czasie burzy hormonalnej w mózgu produkcja hormonów płciowych – męskiego testosteronu i żeńskich estrogenów – sięga zenitu. Decydują one o tym, ile możemy dać i ile czerpać z kontaktu intymnego, dlatego w okresie największych uniesień mamy nieustanny apetyt na seks i najchętniej nie wychodzilibyśmy z łóżka. Gdy hormony wracają do równowagi, wyciszeniu ulega też szał ciał. Ale seks wciąż odgrywa w związku ważną rolę, bo cementuje bliskość. A stopień tej bliskości wpływa na jakość intymnych zbliżeń. Dlatego wiele par, które czas pierwszych uniesień mają już za sobą, nadal pała do siebie gorącym pożądaniem. Jak im się to udaje? Unikają rutyny, która jest zgubna dla związku i namiętności, za to wciąż odkrywają siebie na nowo.

images?q=tbn:ANd9GcQ7K9Qq4NRJ9aQRxQ2LOwNTbfW6K48NeOzenIaZJIfpH58dxyvh

6 rad na szczęśliwą miłość

  • Zachowajcie równowagę w dawaniu i braniu. Poświęcanie się, ustępliwość, podporządkowanie i przesadna dobroć nie zaskarbi miłości partnera. Wcześniej czy później jedno się zbuntuje, a drugie znudzi.
  • Nie traktujcie się jak własność. Słowa: "jesteś mój (moja)" nie oznaczają: "musisz robić to, co ja chcę". Taką skłonność mają osoby z poczuciem niższości lub przewrażliwione na swoim punkcie. Dowartościowują siebie, sterując partnerem.
  • Zaakceptujcie swoje hobby. Warto wykazać choć trochę zainteresowania konikiem partnera. Dobrze też mieć choćby jedno wspólne zajęcie, bo nic tak nie utrwala więzi, jak wspólne zainteresowania.
  • Pielęgnujcie uczucie. Przydeptane kapcie i papiloty to dla miłości zabójstwo. Podtrzymują ją natomiast komplementy, pamięć o urodzinach, kwiatek bez okazji, czuły liścik, romantyczny wieczór przy świecach. Pochwały typu: "ślicznie wyglądasz" czy "dobrą podjąłeś decyzję" wprawiają w doskonały nastrój i wywołują wzajemną życzliwość, szczególnie przy osobach trzecich.
  • Dołóżcie starań o atrakcyjność w sypialni. Flanelowa piżama jest dobra na wyjazd w góry, w domu zastąp ją jedwabiem lub bawełną. Czy pamiętacie, jak podniecające jest wzajemne rozbieranie się? To, w jaki sposób rozpalicie zmysły, zależy od waszej inwencji. Poznawanie nowych rzeczy ekscytuje. Para, która się ze sobą bawi, ma szanse na przeżywanie upojnych chwil.
  • Rozmawiajcie ze sobą, bo milczenie jest niebezpieczne. Lepiej otwarcie powiedzieć, jakie mamy oczekiwania lub co nas nurtuje, niż liczyć na to, że nasze myśli zostaną odgadnięte, i nosić w sercu urazę. Zwłaszcza mężczyzna potrzebuje konkretnej informacji. Sam raczej się nie domyśli, o co właściwie ci chodzi.




Faceci częściej mówią Kocham Cię pierwsi...

Mężczyzna i kobieta są tak różni jak ogień i woda, ale wspaniale się uzupełniają. Kiedy się w sobie zakochują, mają jednak zupełnie odmienne doświadczenia, wrażenia oraz emocje. Facet jest tą bardziej trzeźwo myślącą osobą, a kobieta łatwo poddaje się emocjom. 

Nie bez powodu powstała książka `Kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa`, która jest jednym z najbardziej poczytnych poradników dotyczących relacji z płcią przeciwną. Nie trzeba jednak czytać książki, aby zrozumieć podstawowe sprawy, które specjaliści wykładają w zaledwie kilku podpunktach. Są czytelne i jasne.

Jakie są zatem największe różnice dotyczące procesu zakochania u kobiety i mężczyzny? Eksperci wyjaśniają, na czym one polegają. Dzięki temu zachowanie faceta, które wydawało Ci się do tej pory dziwne, stanie się zrozumiałe.

images?q=tbn:ANd9GcSMT1IViHPR-VlMWQdesaSy2Pk_Hj6A-_gg192iKlsgpuJlv5Rfbw


Wygląd fizyczny ma znaczenie zarówno dla jednej, jak i drugiej płci, ale u mężczyzn to czynnik decydujący. Nie będą zainteresowani nawiązaniem bliższej znajomości z kobietą, która w ogóle ich nie pociąga. Nie wyklucza to oczywiście możliwości, że napotkana osoba stanie się dla faceta atrakcyjna poprzez swój sposób bycia. Niestety to prymitywny instynkt, obecny w każdym samcu każe mu najpierw zwracać uwagę na sylwetkę i twarz kobiety. Potwierdziło to badanie zlecone przez Medicis Aesthetics i przeprowadzone na 1000 kobiet i mężczyzn. Badanym zadawano pytania dotyczące wyglądu fizycznego, ale także kwestii małżeństwa i rozwodów.

images?q=tbn:ANd9GcR_mdxKSa_cW9xcpexHKmEpXrF-YovV9qqJEySoT72mcatUSRG3ug


Z jednej strony słyszymy, że mężczyźni boją się wchodzić w poważne relacje i jest to prawda. Kiedy jednak czują, że kobieta jest wyjątkowa, że pomiędzy nimi zrodziło się coś specjalnego, bardzo szybko starają się przenieść relację na wyższy poziom. To facet decyduje o częstotliwości i czasie kolejnych spotkań. Gdy mu zależy, znajdzie czas nawet następnego dnia. To mężczyzna się oświadcza. Kobiety działają bardziej analitycznie. Ciągle coś rozważają, muszą przemyśleć, powtarzają, że potrzebują czasu do namysłu. Nie znaczy to, że nie ma wyjątków, bo czasami kobieta jest bardziej zaangażowana i bardziej jej się spieszy.

images?q=tbn:ANd9GcThgXlwsRVaiTRHibDggzxHMrFiM6uLL-Zp02KmLjXDtCfm1_MHDQ


Miłość składa się z kilku aspektów: namiętności, przyjaźni, emocjonalnej stabilności i jeszcze kilku innych. W przypadku kobiety największe znaczenie ma bliskość emocjonalna, poczucie, że jest rozumiana i znalazła bratnią duszę. Facet jest natomiast zdecydowanie skupiony na aspekcie namiętności. Dlatego tak często pojawiają się zgrzyty pomiędzy zakochanymi. Najlepiej obrazuje to sytuacja, kiedy mężczyzna i kobieta odpoczywają po stosunku. Facet przeważnie zasypia, a kobieta ma potrzebę przytulenia czy rozmowy.

link_8wmQjAziWl05MGaXgHeCLpUNZWYTWhxY,w300h223.jpg


Facet zwraca uwagę na to, czy kobieta jest też dobrym kompanem, to znaczy, czy docenia jego żarty i ma podobne poczucie humoru, co on. Ta płaszczyzna porozumienia jest istotna dla mężczyzn, którzy nie chcą przy swoim boku mimozy. Nie znaczy to oczywiście, że kobieta powinna pękać ze śmiechu przy każdym wypowiedzianym żarcie. Wystarczy delikatna nić porozumienia. Kobieta z kolei bardzie ceni dobrą głowę i ramiona, na których może się wesprzeć. Zarówno mężczyzna, jak i kobieta pragną przy swoim boku osoby spokojnej, wyluzowanej, która za bardzo wszystkiego nie analizuje.

playful-couple-playing-video-games-22236196.jpg


Nic tak nie przeraża mężczyzn, jak wyznanie kobiety typu: `Muszę Ci coś powiedzieć` albo `Muszę z Tobą porozmawiać`. W mózgu od razu włącza im się czerwona lampka ostrzegawcza. Mężczyzna najpierw musi poczuć się w związku bezpiecznie zanim zacznie dzielić się z kobietą swoimi uczuciami i przemyśleniami na temat przyszłości. To nie znaczy, że przez głowę nie przechodzą mu myśli typu; `Jak by to było, gdyby ona została moją żoną`. Komfort psychiczny jest dla nich jednak najważniejszy. Dlatego lepiej nie naciskać. Mężczyźni częściej wyrażają swoje uczucia poprzez gesty i działania. To one pokazują ich prawdziwy stosunek do relacji.

images?q=tbn:ANd9GcQJZvDES_fyB7Dx_NHe7xBtgUiGicJH1-gu0ulNQ3-i9cdQq-6v


To mężczyźni przeważnie są aktywniejszą stroną i pierwsi wypowiadają dwa magiczne słowa. Powody mogą być jednak różne. Zdarzają się faceci, którzy po prostu chcą wykorzystać kobietę i faceci, którzy naprawdę tak czują. Kobiety przeważnie czekają, denerwują się i niecierpliwią, dopóki nie usłyszą wyznania. Niektóre decydują się na złamanie tej reguły, ale częściej można się spotkać z tym, że oczekują ruchu mężczyzny.

images?q=tbn:ANd9GcQBpo-LKZyKBvAboMQru7Elor98X3ANCEoboc6W20T5GEYfR5nEUA

Uspokój się...



1. Doceniaj to, co masz. Badania pokazują, że codzienne poświęcanie czasu na kontemplację tego, za co jesteśmy wdzięczni, obniża znacząco poziom kortyzolu czyli hormonu stresu, poprawia nastrój, dodaje energii i podnosi dobrostan psychiczny.

z13000878Q,sprzatanie-szafy.jpg

2. Unikaj gdybania. Nie zastanawiaj się „co by było gdyby…”. Takie myślenie zwiększa presję.

0a92af88fbfe938d0c9b02b97f587823.jpg

3. Staraj się zachowywać optymizm. Pozytywne myśli utrudniają generowanie tych negatywnych, które z kolei nas stresują. Kiedy wszystko idzie po naszej myśli to proste. Kiedy nie jest tak łatwo, warto pomyśleć o jednej dobrej rzeczy, która wydarzyła się danego dnia.

hqdefault.jpg

4. Odłącz się od pracy. Kiedy pozwalasz sobie być dostępnym 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, ekspozycja na stres jest nieustająca. Odłączenie się od Internetu, a nawet od telefonu daje umysłowi czas na odpoczynek od ciągłego napływu stresorów.

ee20aa3068e61149d8e2012df4d2fc0f,640,0,0,0.jpg

5. Ogranicz picie kawy. Kofeina powoduje uwalnianie adrenaliny, źródła reakcji walcz lub uciekaj, doskonałej gdy goni cię niedźwiedź, ale nie tak zbawiennej, gdy odpowiadasz na maile w pracy. Gdy kofeina wprowadza mózg i ciało w stan gotowości, emocje mogą wziąć górę nad rozumem.

8517183-zdziwiona-kobieta-przed-ekspresem-900-619.jpg

6. Dbaj o dobry sen. Nie można dobrze radzić sobie ze stresem, gdy jest się nieprzytomnym z niewyspania. We śnie nasz mózg dosłownie się ładuje. Dzięki temu mamy siłę panować nad sobą, jesteśmy uważni na to co się dzieje.

ae4c6bd7ed6540a6baa793329fca7292_th2.gif

7.  Nie pozwalaj się rozgadywać wewnętrznemu krytykowi. Im więcej czasu poświęcamy na negatywny, krytyczny dialog wewnętrzny, tym większą oddajemy mu władzę. Jeśli zaczynasz wierzyć w pesymistyczne myśli, które produkuje twój mózg, to czas się zatrzymać i spisać je. Dzięki temu dasz sobie czas, by zwolnić i dojść do głosu swojej racjonalnej naturze.

35920_11adc5358f99e4e3dc9aafcbb0988767.jpeg

8. Przeformułuj perspektywę. Stres i zmartwienia są często napędzane przez nas samych i sposób w jaki interpretujemy rzeczywistość. Nie możesz kontrolować rzeczywistości, ale możesz kontrolować to, jak na nią reagujesz.

senne_marzenia_6.jpg

9. Oddychaj. W sytuacjach dużego stresu i napięcia, pamiętaj o technikach oddechowych.

ludzie.jpg

10. Korzystaj ze wsparcia. Aby być spokojnym i produktywnym, należy poznać swoje słabości i nauczyć się prosić o pomoc, gdy jest ona potrzebna lub gdy czujemy się przytłoczeni.

57ee1fc7c90c3.jpg

Magiczne słowo...

Kocham... Jakie banalne słowo... Często w emocji wypowiedziane... Pod wpływem chwili... nie przemyślane.. A miłość to wszystko co dajemy ... Tak z serca... od siebie... Z głębi duszy wychodzi... Co chcemy dla drugiej osoby... Bez cienia egoizmu... nie tylko dla siebie... Kiedy ktoś jest ważniejszy... niż wszystko na świecie... że chcesz dać mu siebie...i cały swój czas... Nie ma żadnych przeszkód ... i wad... Nie ma rzeczy...której nie da zrobić się dla niej... I wszystko tą ... osobą jest.. Zapach kwiatów..powietrze..jej zapachem jest... Szum lasu i wiatru ... głosem staje się... Deszcz łzami... a słońce.. śmiechem ukochanej osoby... I żyć się chce... nawet każda sekunda bez niej... Wiecznością staje się... A czas spędzony razem... największym szczęściem.. Skarbem nieocenionym jest... Więc walczmy o miłość... O chwile szczęścia... jeśli warta tego jest...
*net...