FifiF1...

 
registro: 13/03/2012
...Kto nie ma odwagi starać się o swoje szczęście, tym samym udowadnia wyraźnie, że tego szczęścia nie jest wart...
Pontos127mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 73
Último jogo

...o czym najchętniej rozmawiają faceci ?.............:P:)))

 

...podczas męskich pogawędęk ( czyt. plotek ) przy browarku ?...o pracy, o laskach, o relacjach seksualnych, o samochodach, starych znajomych ze szkoły i wojska ?...o czym jeszcze?...podobno najbardziej chodliwe wśród nich tematy, to...opowieści o idiotycznych przygodach ...obmawianie facetów swoich znajomych ...opowieści o tym jak ich koledzy się rozpili ...erotyczne przechwałki...( z jaką, gdzie, w jakiej pozycji, ile razy )...no a w towarzystwie kolegów wędkarzy zawsze opowiedzą jaka to monstrualna ryba zerwała się tuż przy brzegu po półgodzinnym holu ...czy wiecie, że faceci są większymi plotkarzami niż niewiasty ??? ...

 

 

...a tak reagują  koledzy erotomana gawędziarza, kiedy opowiada im co robił poprzedniej nocy

 

        

 

 

 

                           

 

...napój ,,bogów''...nieodłączny towarzysz męskich spotkań...który potrafi rozwiązać języki ...


                      

 

                       ...a ile osobowości tyle stylów picia piwa ...

 

                                                

                                                             

 

 

 

P.S...Makarony wygrały z Angolami w rzutach karnych... żeby ich chudy byk !!!!!!!!...

 

 

 

 

.                                                      


 

 

 

 

 

 

 

                                      

                                    


...najcudowniejsza i najpiękniejsza noc lata...Noc Kupały....;)))


...dzisiejsza noc to święto ognia, wody, słońca i księżyca...urodzaju, płodności, radości i miłości...sobótki - najpiękniejsza, pełna magii noc lata ...zawiera w sobie pamięć minionych wieków i jak każdy obyczaj i obrządek korzeniami sięga mroków przeszłości i prapoczątków naszej kultury...kiedyś nocny rytualny taniec był jedną z możliwości przypodobania się złym duchom...aby pozbyć się ich z pobliża domostw...wyczyniano więc różne tańce dla zimnego wiatru, aby powiał gdzieś za góry, za lasy...tańczono dla słońca by nie wypaliło traw sypiących ziaren i nie wysuszyło wodopojów...skakano dla zwierza, by nie pożarł myśliwego, wręcz przeciwnie, aby sam dał się pożreć z kopytami...skakano przez ogień by się oczyścić...więc dziś może my spróbujemy ? ...

 

                                         

                                                   

                                        

                                          

 

...najbardziej znaną wróżbą sobótkową było puszczanie wianków...panny na wydaniu puszczały na wodę uplecione ze świeżych kwiatów i ziół wianki...wyłowienie wianka przez kawalera wróżyło szybkie zamążpójście...jeśli wianek zatonął panna nie miała szans na męża ...

                                                   

 

 

...życzę Wam zatem samych radości i pięknej, dojrzałej, mądrej miłości...miejmy okazję pokazać swoim Połówkom jak bardzo są dla nas ważne...otwórzmy serca szczególnie teraz, w tak piękną jak dzisiejsza noc...

...wszystkim zakochanym i nie tylko ...samych cudownych, niepowtarzalnych chwil

 

 

                                              https://www.youtube.com/watch?v=H_0Y4aSY1hM

 

 

 

 

...pozdrawiam jak zawsze cieplutko ...


...dlaczego kobiety boją się pająków ?.......;)))


...dlaczego kobiety są tak bardzo podatne na atak histerii na widok pajączka, węża, myszy czy innych kilkunożnych czy beznożnych uroczych stworzonek ? ...dlaczego spotkanie z takim małym cudeńkiem wywołuje strach i obrzydzenie ? ...

 

                                            

                                            

                                            

                                            

 

       ...tymczasem kiedy słodko śpicie ...

                                      

                         

 

                                            https://www.youtube.com/watch?v=P62rGUo4tCI

 

 

 

...miłego wieczorku życzę...pozdrawiam cieplutko ...

 

 

.



...czy można rzucić na kogoś ,,urok'' ?.......;)):P

 

...podobno są osoby, które specjalizują się w rzucaniu uroków, klątew ...jeśli ktoś żywi do kogoś jakąś złość, zawiść, żal...chce się zemścić zwraca się z prośbą do takiego niby ,,maga'', aby spotkało tą osobę jakieś nieszczęście...tak samo w przypadku kiedy ktoś chce, żeby jakaś osoba dostrzegła go, zainteresowała się nim...czy to możliwe ??????...starzy ezoterycy powiadają, że najlepszą ochroną przed wszelkimi negatywnymi działaniami, złymi życzeniami, klątwami itp. jest...czyste serce i zawierzenie swoim opiekunom duchowym...

...,,kto z nas ma jednak w tak zwariowanych czasach, krystalicznie czyste serce ?...kto, kiedy go ktoś uderza  nadstawia drugi policzek lub śle wiązkę promiennej miłości?...najczęściej, jeśli nie złorzeczymy to zżera nas ból, złość, gorycz lub wściekłość...a te uczucia rozbijają nas jeszcze bardziej i tworzą dziury w otaczających nas ciałach subtelnych...i właśnie przez owe dziury dosięgają nas cudze złe myśli, złe życzenie, złego działania...aby wyrządzić drugiej osobie krzywdę, niekoniecznie trzeba rzucać na nią klątwę...wystarczy, że będzie w myślach bardzo źle jej się życzyło...,,,a bodaj Cię tego, a bodaj tamtego''...wiązki złych myśli dotrą do adresata, który znienacka zacznie się psychicznie gorzej czuć...być może nawet zacznie szwankować na zdrowiu...najnowsze badnia naukowe potwierdziły wpływ złego samopoczucia na stan zdrowia...nie jest to więc wymysł chorej wyobraźni czy przejaw zabobonnego myślenia.''....

...co o tym sądzicie ?...co myślicie o rzucanych urokach, klątwach, egzorcystach?

 

 

 

                                       

 

                                            https://www.youtube.com/watch?v=6XbIuSLaCnk

 

 

 

 

 

...miłego wieczorku życzę...pozdrawiam serdecznie ...


...,, nigdy nie będzie równouprawnienia, dopóki w kuchni jest coś do zrobienia.''.....;)))

 

...czasem kiedy czytam wypowiedzi mężczyzn, że ,,baby to powinny w domu siedzieć...dziećmi się zajmować, posprzątać, ugotować i powinność małżeńską wypełniać'' ...to zastanawiam się czy to faceci jacyś ,,niekompletni'' czy zniewieściali ?...a może chłopy, które tokiem myślenia zatrzymaly się wieku XVII, kiedy to szczytem równouprawnienia dla szlachty były przyjacielskie i partnerskie relacje w małżeństwach ( już odpuszczę sobie domniemania , że mogło to być dużo wcześniej, kiedy jeszcze stosunki opierały się na uległości i podległości ) ?...czy może jednak to wypowiedzi dzisiejszych wygodnickich panów ? ...błogosławieni Ci, którzy zechcą uświadomić mnie o błyskotliwości wypowiadających się tychże wielce wątpliwych ,,mężczyzn'' ...

 

 

 

                                           

                                           

                                           

                                           

                                           

 

                                                https://www.youtube.com/watch?v=E6TPEtYsbD0  

 

 

 

 

 

 

 

 

...miłego wieczorku życzę...pozdrawiam serdecznie ...